Niestety błąd. Już to robiliśmy. Kilka razy. I jedna czuje się właścicielką wszystkiego. Naprawdę nie wiem dlaczego tak sie dzieje. Zupełnie ich nie rozumiem. I niestety, załamałam już ręce.
Kolejnego łączenia nie będzie, brak nam już sił na patrzenie na to co się dzieje...
dream, zamknijmy może wątek, tu było o wakacjach - a te się dziewczynom udały :)