O KOSZATNICZKACH > Oswajanie koszatniczek
Agresywna koszatniczka
(1/1)
Baboon:
Cześć. :) Od kilku miesięcy posiadam dwie koszatniczki (samiczki). Jedna z sióstr jest bardzo przyjazna, oswojona, przychodzi do człowieka, wchodzi na ręce itd. Druga zaś potrafi całymi dniami przeraźliwie piszczeć siedząc w kącie (nie ma żadnych czynników które by to powodowały, nie ma czego się bać) a przy próbie kontaktu, dotkliwie gryzie. Nie działają smakołyki. Proszę o jakąś wskazówkę co mogę w tej sytuacji zrobić :(
Kośka:
A jak zaczęłaś czy od razu po przyprowadzeniu do domu podnosiłeś je itp. ? [pytam]
Nawigacja
Idź do wersji pełnej