Witam.
Zakupiłam dwóch chłopaków (wiek 3miesiace) z hodowli 2 dni temu. Mają na imię Mentos i Drops. Są to moje drugie szynszyle więc wiem jak powinny przebiegać ich pierwsze dni/tygodnie w nowym domu.
Ale mam jeden dylemat🤔 zrobiłam dla nich duży drewniany domek i cały czas w nim siedzą (nocą wychodzą i robią przemeblowanie😂). Rozumiem że się boją ale czy nie lepiej byłoby zabrać im domek aby lepiej oswajały się ze mną? Czy zostawić im miejsce które traktują jako bezpieczne?
Mentos jest odważniejszy, nie boi się dłoni wkładanych do klatki gdy dosypuje im jedzenia czy wymieniam wodę.
Drops jest mniejszy i bardziej płochliwy, boi się praktycznie wszystkiego😥 ale jest bardziej ciekawski wyposażenia klatki oraz ruchliwy
Dlatego nie wiem czy zabierać im domek czy też nie.
Dziękuję za odpowiedzi 😄