Koszatniczki.Info :: Forum dla opiekunów koszatniczek
O KOSZATNICZKACH => Problemy zdrowotne, choroby koszatniczek => Wątek zaczęty przez: NorthStar w 24 Kwi, 2018, 18:38
-
Witam serdecznie,
posiadam dwie koszatniczki, wiek ok 2 lata.
Jedna z nich jest z adopcji z interwencji koszatniczek z dużej hodowli.
Mam z nią ostatnio problem ponieważ zaczęła chudnąć, nie wiedzieć czemu.
Je i pije normalnie, nie zauważyłam aby druga kosia ją jakoś atakowała czy nie pozwalała jeść.
Czy miał ktoś już taki problem?
Będę wdzięczna za pomoc.
-
Mam podobny problem i walczę z giardiozą. Polecam zbadać kał na pasożyty. Spróbuj też zaobserwować jak jest z apetytem bo być może problem jest stomatologiczny.
Jeśli to ta interwencja podczas której zostało odebranych 200 koszatniczek to niestety powody mogą być także genetyczne - z tego co wiem, część z nich miała problemy kardiologiczne co w okresie wyższych temperatur lubi się szczególnie ujawniać. Bez badań jednak ciężko coś konkretnego doradzić. Ja bym zaczęła od badania kału i obserwacji czy kosz je, czy je twarde, czy nie kruszy jak je, czy nie zgrzyta zębami etc.
-
Tak to jedna z tych 200 szt. Nie zauważyłam żeby miała problem z gryzieniem, ząbki ma ładnie zdarte i żółte. Też się boje żeby to nie były jakieś genetyczne sprawy.
A czy z takim badaniem trzeba udać się do weterynarza czy jakoś inaczej się to robi? Bo nigdy nie robiłam takich badań.
-
Kupuje się pojemnik jałowy w aptece (na mocz lub kał, obojętnie) i przez trzy dni zbiera do niego świeże kupy, pomiędzy zbiorami pojemnik należy trzymać w lodówce. Później pakujemy w kopertę 35zł, pojemnik i wysyłamy priorytetem do lecznicy Kajman w Warszawie :) z karteczka z naszym mejlem lub nr telefonu do kontaktu. A we wtorek wieczorem otrzymujemy wyniki.
-
Mam taki sam problem i też dotyczy to jednej z tycb200szt.
Czy udało się coś zdiagnozować ?