Odpicowana klatka Zuzi i Szyszki

 

[Mysza <")))/]

Mysza <")))/ Administrator Ilość pozycji: 63 Ilość komentarzy: 409

Komentarz #1 - Wysłano 02 Wrz, 2013, 20:08 Oo, z czego zrobiłaś kołowrotek? Fajny, ale jakby był tak z 5 cm na średnicy większy byłby jeszcze lepszy :)

[Lorelai]

Lorelai Ilość pozycji: 3 Ilość komentarzy: 7

Komentarz #2 - Wysłano 02 Wrz, 2013, 20:17 Kołowrotek kupny, ma 35 cm - niestety większego nie dało się zamówić. Na razie służy tylko za półkę, za to karuzela jest oblegana - ale mam nadzieję, że puchatki i kołowrotek docenią. Dla chętnych podam info na priv od kogo zamawiałam oba sprzęty, choć ta Pani jest już chyba znana na forum, ale głośno nie napiszę :p, coby reklamy nie robić, bo nie wiem czy mogę. No i karuzelkę naprawdę polecam - co do kołowrotka to się zobaczy :)

[Mysza <")))/]

Mysza <")))/ Administrator Ilość pozycji: 63 Ilość komentarzy: 409

Komentarz #3 - Wysłano 02 Wrz, 2013, 21:08 dlaczego nie, skoro rzeczy dla szylek są sprawdzone i godne uwagi to można śmiało linkować :D

[Lorelai]

Lorelai Ilość pozycji: 3 Ilość komentarzy: 7

Komentarz #4 - Wysłano 02 Wrz, 2013, 21:33 No to proszę bardzo - ja znalazłam ofertę tej pani tutaj: http://szynszyla-forum.cba.pl/printview.php?t=157&start=0&sid=30559e5e2c45978d9acdea22362725f6, ale z tego co pamiętam to i na tym forum była polecana. Polarkowe mebelki są z http://timani.pl/. Jeśli ktoś szuka nowych akcesoriów do klatki to naprawdę polecam. Miałam sama się pobawić w stolarza i krawcową, ale po obliczeniu kosztów materiałów i znając granice mojej cierpliwości i talentu stwierdziłam, że nie ma sensu się bawić w coś co może mi nie wyjść i zamówiłam gotowe, w sumie niedrogie rzeczy przez internet. Tak jak już pisałam: karuzela super sprawa, mam ją już parę miesięcy i Szyszka całe noce biega jak szalona, kołowrotek na razie nie używany (ale mam go krótko - może się jeszcze nauczą z niego korzystać), polarkowe mebelki pokochane zarówno przez Zuzię jak i Szyszkę, które wylegują się w nich przez cały dzień

[Mysza <")))/]

Mysza <")))/ Administrator Ilość pozycji: 63 Ilość komentarzy: 409

Komentarz #5 - Wysłano 02 Wrz, 2013, 23:10 wszystko, poza klaustrofobicznym transporterkiem (małe wymiary i chyba spora waga drewna ;p -krytyk mi sie załączył...), wydaje się godne uwagi. <br /><br />Natomiast bałabym się tzw. huśtawki. Pazurzastej wiewiórce na pewno coś takiego sprawia frajdę, bo ma się czym złapać drewienka, ale jakoś szylka na tym nie widzę. Szylki wolą miękkie hamaczki :D Widzę, że KoloroweKredki maja u nas profil, ale jakoś się nie udzielają.

Ostatnia zmiana: 02 Wrz, 2013, 23:13

[Lorelai]

Lorelai Ilość pozycji: 3 Ilość komentarzy: 7

Komentarz #6 - Wysłano 02 Wrz, 2013, 23:50 Myślę, że gdyby huśtawkę zawiesić zaraz nad półką (kilka cm) tak, żeby szylka miała miękkie i bezbolesne lądowanie (w razie czego) to może i jest to zabawka, która może sprawić frajdę. Ja na razie nie planuję, bo i tak już ledwo upchałam to co jest, no ale może przy kolejnym przemeblowaniu pomyślę nad podobnym rozwiązaniem

[Anna83]

Anna83 Ilość pozycji: 58 Ilość komentarzy: 395

Komentarz #7 - Wysłano 03 Wrz, 2013, 08:07 Rewelacja...park rozrywki :)

[Lorelai]

Lorelai Ilość pozycji: 3 Ilość komentarzy: 7

Komentarz #8 - Wysłano 03 Wrz, 2013, 09:20 Dzięki, staram się jak mogę umilać im czas i życie, kiedy nie ma mnie w domu :). Za konstruktywną krytykę również będę wdzięczna, bo spojrzenie innym, świeżym okiem zawsze może przynieść jakieś innowacyjne pomysły :)