O KOSZATNICZKACH > Problemy zdrowotne, choroby koszatniczek

Koszatniczka nie je po bójce z drugą

(1/1)

ŁukaszK:
Witajcie, zalogowałem się specjalnie po to, aby być może uzyskać jakieś wskazówki w trudnej sytuacji.

Jedną koszatniczkę mam półtora roku, drugą 7 miesięcy, dwie samice. Proces zapoznawczy przeszedł normalnie, po kilku dniach lekkich bijatyk żyły w przyjaźni te kilka miesięcy. Aż do teraz.

Jakieś 3 dni temu mniejsza z koszatniczek, dotychczas podporządkowana, zaczęła ostro atakować tę starszą. Spadła ona z piętra w klatce, została pogryziona, ma rany w okolicy nosa, pyska, szyi i na łopatce. Zostały rozdzielone.

Nie pytam o przyczynę zachowania, wyczytałem na degutopii, że jest to związane z przesileniem hormonalnym/okresem rozrodczym, mniejsza chce zostać alfą a hormony uruchomiły proces.

Problemem jest to, że d tego czasu pogryziona koszatniczka ledwo się rusza. Głównie śpi, nie wydaje dźwięków, porusza się powoli i tylko trochę. Można ją nawet zostawić bez opieki na tapczanie, bo i tak leży. Odrobinę pije, ale nie chce zupełnie jeść.

Zanim udam się na wizytę weterynaryjną, chciałem zebrać wasze opinie.

Z góry dziękuję za każdą odpowiedź, pozdrawiam.

dream*:
Bardzo Ci współczuję.
Jak rozległe są to rany? Tylko powierzchowne czy głębokie i duże? Bardzo możliwe, że nie je ponieważ ją wszystko boli. Nie napisałeś też z jakiej wysokości spadła - jeśli ze znacznej to mogło dojść do wstrząsu lub obrzęku narządów wewnętrznych. Ogólnie jedyne co mogę poradzić to czym prędzej udać się do lekarza weterynarii.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej